Gdzieś w głębi gałązek i szpilek sosny górskiej drzemie lecznicza moc. Od wielu pokoleń pozyskujemy słynny olejek z kosodrzewiny. Ma on działanie wykrztuśne i przeciwzapalne w przypadku przeziębień, potrafi też rozluźnić spięte mięśnie dzięki właściwościom pobudzającym ukrwienie.
Czy wiesz, że różne części alpejskiej szarotki od wieków wykorzystywane były w medycynie ludowej? Na przykład w leczeniu bólu brzucha albo schorzeniach dróg oddechowych. Obecnie wyciąg z szarotki stosowany jest w produktach przeciwstarzeniowych.
Nasi producenci naturalnych kosmetyków potrafią wykorzystać moc otaczającej nas przyrody. Przyroda jest źródłem aktywnych substancji korzystnie działających na skórę. Tak jest w przypadku jabłek, jałowca, limby, miodu czy ekstraktu z pestek winogron. Do niektórych kosmetyków dodawane są sproszkowane kamienie, takie jak srebrny kwarcyt, albo woda z lodowców czy termalna. Tu możesz przeczytać, jak działają te produkty i kto za nimi stoi.